Co artysta miał na myśli?
Concept art jest samym początkiem rozwoju i kreowania postaci. To tutaj zbiegają się wszystkie ,,surowe” pomysły, które potem zostają przekształcone w finałowy produkt. Projektowanie jest, moim zdaniem, najbardziej intrygującą częścią tworzenia postaci. A jak przebiega proces designowania postaci, bo na tym dzisiaj się skupimy? Odpowiedź znajdziecie poniżej.
Artysta, przygotowując projekt nie jest nieograniczony; ma za zadanie zwizualizować pomysł, nadać mu określoną formę, zamykając się w konkretnych ramach i przełożyć wyznaczone cechy danej postaci na jej wygląd. Nie oznacza to, że osoba odpowiedzialna za concept art nie może się spełniać artystycznie, a narzuconych ram nie można traktować tylko jako utrudnień, hamujących wyobraźnię i zamykających otwarty umysł. Ważne, żeby pamiętać, że jest to narzędzie pomocne zawężaniu opcji. Gdyby nie to, każdy mógłby rysować co chce, jak chce i pracując w kilkuosobowej grupie, która próbuje przenieść czyjąś ideę na kartkę, ilość concept artów byłaby nieskończona i nikt tak naprawdę nie wiedziałby, czego szuka.
Pracownicy Riot Games (producent League of Legends, którym jeszcze będę was męczyć), odpowiedzialni za tego typu zadania, jako następny krok ku doznania inspiracji polecają przyjrzeć się temu, co już jest, aby w głowie narodził się pomysł tego, co może zaistnieć. Proponują robić sklejki zdjęć lub szukać natchnienia w produkcjach podobnych do tego, co chcemy osiągnąć. Takie albumy, czy tablice pełne zdjęć oraz ogólnych przemyśleń na temat danego projektu nazywane są ,,mood boards”. Niestety nie udało mi się znaleźć żadnych concept artów w formie mood boardu z Ligi, poniżej kilka z gry Vagrus: The Riven Realms.
Gem Lim, leader zespołów artystycznych i twórczyni concept artów dla Riotu wyjaśnia, dlaczego mood boardy są takie przydatne:
,,Mood board jest świetnym początkiem, ponieważ można dostać szybki feedback od zespołu na temat tego, co myślą o twoim pomyśle, bez większego wkładu pracy w coś, co mogłoby od razu polec. To dobry sposób na zobaczenie, czy idzie się w odpowiednim kierunku. Porządnie zbudowany mood board sprawia, że jasno widać, do czego twój pomysł zmierza.’’
W mood boardzie powinno się zawrzeć krótkie opisy i obrazki, które pozwolą innym zobaczyć, co artysta chce nam przekazać i w którą stronę podąża jego wyobraźnia.
,,If you love me, let me go”
W tym samym wywiadzie Allie Storm, doświadczona artystka odpowiedzialna za wizualizację postaci, podkreśla jak ważne jest porzucenie, czy też odrzucenie niektórych pomysłów. Nawet, jeśli będą wydawać się nam ,,tym jedynym”. Do tego wspomina o istocie rysowania niedokładnie, bardzo ogólnie oraz bez przykładania większej uwagi co do rysunku, ponieważ jedną z większych części pracy jako concept artist jest konsultowanie się z zespołem oraz pytanie go, co sądzą o twojej pracy. Należy mieć zaledwie szkic, który będzie przygotowany na duże i częste zmiany, zwyczajnie po to, aby nie przejmować się syzyfową pracą i przerysowywaniem wszystkiego od początku, czy opłakiwaniem niespełnionych pomysłów.
,,Kiedy zaczynałam, byłam zbyt zafiksowana na punkcie robienia bardzo dokładnych konceptów. Serce i dusza concept artów leżą w odkrywaniu, a do tego potrzebne jest wiele wersji danej rzeczy, wiele niedbałych szkiców, które będziesz w stanie obgadać wraz z zespołem.”
Także, moi drodzy, uczmy się od bardziej doświadczonych. Mam nadzieję, że przybliżyłam choćby ogólny zarys tego, czy jest concept art i jakich błędów nie należy popełniać, podejmując się tego typu pracy.
Do zobaczenia w kolejnej części rozmów o concept arcie,
Julia